Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

środa, 27 stycznia 2016

Stockholm moda




   Sztokholm - moda 


Tak jak zapowiadałem poruszę kilka aspektów mojego tripu ze zwiększoną szczegółowością. Na pierwszy ogień idzie coś, co odrazu kojarzy mi się z tym miastem jak tylko usłyszę jego nazwę. Moda. Design. Na obu polach mamy tu ogromne pole do popisu. Ja zamierzam skupić się bardziej na tym pierwszym, bez pomijania tego drugiego oczywiście. A więc, jak to jest z tą modą? Do poruszenia tego tematu zainspirowali mnie zarówno ludzie jak i sklepy. Bardzo dobrze ubrani ludzie. I znane, markowe (i nie tylko) sklepy. Wychodząc na sztokholmskie ulice - szczególnie te w centrum - nie da się nie zauważyć wyróżniających się ludzi. Jest to zasługa ich stylowego ubioru. Przechodnie ubierają się po prostu dobrze. W dodatku, Szwedzi mają bzika na punkcie szwedzkich marek. Są na tym polu prawdziwymi patriotami. Kupują głównie produkty wywodzące się z ich kraju, a że zazwyczaj są one bardzo ładne, tak samo dobrze wygląda to na ulicach. To co mnie zdziwiło, to sposób ubierania się dziadków. Starsi faceci też mają tu styl. Podczas gdy typowy starszy mężczyzna kojarzy mi się ze swetrem, tu widzimy takich w spodniach w kant, płaszczach, mokasynach i kapeluszach. 

Nie mogło zabraknąć szwedzkich Happy Socksów, który były swoją drogą tańsze niż w Polsce

Moda. Pomijając to, że w Sztokholmie swoje sklepy mają największe marki i domy mody (np. na Biblioteksvagen) to znajdziemy też lokalny biznes, a konkretniej coś co lubię najbardziej - streetwear. I tak właśnie przechodzimy do sedna, a konkretnie Urban Outfitters. Co prawda, marka pochodzi z USA, ale to ona zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Zdjęcia, choć nie oddają tego jak czułem się w środku, mam nadzieję, że pomogą wyjaśnić mój zachwyt. Mnóstwo marek zaczynając od Adidasa i Nike, po Carhartta i nowo odkryte przeze mnie firmy. Oprócz tego, pełno innych rzeczy związanych z kulturą streetwearowo-hiphopową. Książki, walkmany, magnetofony, słuchawki, bidony, gry, gadżety i akcesoria codziennego użytku. Do tego, pomieszczenie z wystawą obrazów i zdjęć. Mała galeria w sklepie. Wszystkiego dopełniły jeszcze promocje, które sprawiły, że niektóre rzeczy były na prawdę tanie jak na swoją jakość. Mógłbym tam spędzić więc cały dzień, i to nie tylko ze względu na to, że na zewnątrz było - 10 stopni. 


Kanye





Ile on może się stroić..




Moda dla dzieci - trafiają się i takie kwiatki




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz